Kliknij tutaj --> 💃 jaka jest twoja praca marzeń
Niezależnie od tego, jak bardzo lubicie swoją pracę, istnieją na świecie zawody, które przyciągną uwagę każdego z nas. Praca marzeń to traf, jednak zawsze można szczęściu dopomóc, jeśli wiemy, gdzie jej szukać. Oto 9 nieprawdopodobnych zawodów, w których zatrudnienie może być spełnieniem marzeń.
Oto, czego potrzebujesz, by dostać pracę marzeń: Precyzja. Musisz wiedzieć, czego chcesz. Samo marzenie „chcę zarabiać 10 tysięcy” to za mało. Nic nie wynika z takiej postawy. Powinnaś zrobić tak, jak radził jeden z bohaterów filmu „Chłopaki nie płaczą”: odpowiedzieć sobie na jedno ważne pytanie – co lubię w życiu
Jak ci się podoba ten wynik? Co nie jest brane pod uwagę? Teraz przejdźmy do drugiego sposobu osiągnięcia celu. Tam, gdzie wszystko jest brane pod uwagę, a sukces czasami po prostu przewraca się. "Pracuj przez 15 godzin dziennie, jak przeklęty, zwłaszcza przez pierwsze trzy lata! Uwierz w siebie, nie słuchaj nikogo (!!) i masz motyw
Jaka jest twoja wymarzona praca. ? 2009-07-10 15:46:44; Ale to nie brzmi jak praca marzeń, więc główny księgowy w rozwijającym się przedsiębiorstwie.
Zastanawiasz się, jaka powinna być Twoja firma, jakie powinna mieć cechy, aby zapewnić Ci sukces? Sprawdź 12 cech osobowości marki idealnej. Strona główna Content Writer
Rencontre Avec Joe Black French Dvdrip. Każdy z nas chciałby wykonywać swoją wymarzoną pracę, robić coś, co go naprawdę kręci i daje mu poczucie samorealizacji. Rynek pracy niestety nie wszystkim daje taką szansę. Często musimy brać to, co nam dają, czyli pracę daleką od naszych zainteresowań i wykształcenia. Wszystkie małe dziewczynki marzą, aby zostać księżniczkami, piosenkarkami albo aktorkami. Chłopcy marzą o zawodzie strażaka albo policjanta. Z czasem oczywiście, większości z nas, te dziecięce marzenia przechodzą i zaczynamy zastanawiać się, kim chcemy być w przyszłości, aby utrzymać siebie i swoją przyszłą rodzinę. Już w czasach szkolnych nasze zainteresowania kierują się ku określonym przedmiotom, a trzecia klasa liceum to moment, kiedy podejmujemy decyzję, w jakiej dziedzinie chcemy się dalej kształcić, by następnie w niej znaleźć pracę. Studia dają nam szansę poznania zawodu od strony teoretycznej, ale także praktycznej. Obowiązkowe praktyki mają nam umożliwić zdobycie doświadczenia, aby w przyszłości łatwiej było nam znaleźć zatrudnienie w wymarzonym zawodzie. Niestety, nie zawsze się tak dzieje, zwłaszcza że coraz częściej praktyki załatwiane są „na lewo”, czyli jedynie poprzez znalezienie firmy, która zechce nam podpisać papier, że praktyka została odbyta. Kiedy wkraczamy na rynek pracy, czeka nas wiele wyzwań. Koniecznością jest wysłanie dziesiątek CV i przebrnięcie przez liczne rozmowy kwalifikacyjne. Zdecydowanie bardziej trudne jest to dla absolwentów kierunków humanistycznych. Zapotrzebowanie na osoby z takim wykształceniem ciągle spada, a rynek staje się powoli nimi przesycony. Łatwiej mają osoby kończące kierunki ścisłe, inżynieryjne. Rozwój techniki i technologii powoduje, że takie osoby są potrzebne coraz bardziej, w coraz większych ilościach. Nie oznacza to, że humaniści nie mają szans na wykonywanie wymarzonego zawodu. Jeśli czas studiów wykorzystali maksymalnie, podejmując praktyki (nie tylko te obowiązkowe, ale dodatkowe) i biorąc udział w licznych projektach, organizowanych przez ich Wydziały czy Instytuty - to praca znajdzie ich sama. Dzięki takim przedsięwzięciom wyrabiają sobie sieć znajomości, bez których dzisiaj o pracę trudno w jakimkolwiek nawet jeśli znajdziemy pracę zgodną z naszym kierunkiem wykształcenia, może się nagle okazać, że to wcale nie jest to, czym chcemy się zajmować. Pół biedy, jeśli jesteśmy świadomi tego, co nas tak naprawdę pociąga, czym chcielibyśmy się zajmować. W gorszej sytuacji są osoby, zupełnie zagubione na rynku pracy, nie mające żadnych pomysłów na swoją dalszą karierę zawodową. Nawet jeśli wiemy, gdzie popełniliśmy błąd i gdzie chcielibyśmy naprawdę pracować, to przed nami długa droga. Często taka sytuacja wiąże się z koniecznością przebranżowienia się. Oznacza to, oczywiście, dodatkowe kursy, a może nawet rozpoczęcie nowego kierunku studiów. A wiąże się to ze sporymi wydatkami. Zresztą, musimy gdzieś pracować do momentu zatrudnienia się w wymarzonej branży, przez co często nie mamy czasu na dodatkowe szkolenia czy studia. Zmiana pracy w dzisiejszych czasach jest jednak znacznie prostsza, niż było to kilkadziesiąt lat temu. Powoli Polska odchodzi od modelu japońskiego, gdzie człowiek całe życie spędza pracując dla jednej firmy, a zwraca się ku modelowi zachodniemu, gdzie co kilka lat wskazana jest zmiana miejsca zatrudnienia (często także zawodu) w celu serwis: SzkoleniaWedług badań, przeprowadzonych przez Interaktywny Instytut Badań Rynkowych, 39% Polaków nie jest zadowolonych z wykonywanej przez siebie pracy. Może wydawać się, że to nic, że przecież nadal większość pracowników jest usatysfakcjonowana. Odsetek niezadowolonych jednak ciągle rośnie i dzieje się to w bardzo szybkim tempie (4% przez dwa lata). Według badań tych, satysfakcja z wykonywanej pracy rośnie wraz z wiekiem. Dzieje się tak z pewnością dlatego, że osoby kończące studia, nawet jeśli zostają zatrudnione w wymarzonej pracy, to początkowo otrzymują zadania proste, mało skomplikowane, mają mały zakres samodzielności. A warto podkreślić, jak ważne jest wykonywanie takiej pracy, o jakiej marzyliśmy. Praca jest znaczną częścią naszego życia, dlatego powinniśmy być całkowicie usatysfakcjonowani z możliwości rozwoju. Wiadomo przecież, że pracę, która nam odpowiada, będziemy wykonywali z większym zapałem i poświęceniem. Nasze wyniki staną się bardziej zadowalające, zarówno dla nas, jak i dla naszych przełożonych. Ponadto, jak się okazuje, wzrost satysfakcji z wykonywanej pracy znacznie wpływa na wzrost poziomu zachowań prospołecznych. Osoby zadowolone z pracy chętniej udzielają pomocy innym i są bardziej cierpliwe. A dobry kontakt z klientem może mieć wpływ na zyski może być jednak nie tylko zły wybór zawodu czy miejsca pracy. Często dochodzi do tzw. „wypalenia się”. Objawy „wypalenia” to niechęć do pracy, spadek wydajności, często także depresje. I tu wkracza pracodawca, który także powinien zadbać o swojego pracownika. Wiadomo, że pracownik szczęśliwy - to pracownik przynoszący większe zyski firmie. Dlatego też pracodawcy powinni zdawać sobie sprawę z tego, jak ważne jest inwestowanie w kapitał ludzki, zaspokajanie potrzeb pracowników i umożliwianie im rozwoju osobistego. Ze strony osoby zatrudniającej - może to być organizowanie kursów i szkoleń, a także imprez okolicznościowych, dających szansę podwładnym na integrację. Bo, jak wiadomo, praca cieszy tylko wtedy, gdy jest w niej przyjazna serwis: PracaZnalezienie pracy marzeń nie jest w dzisiejszych czasach zajęciem prostym. Wymaga dużych nakładów cierpliwości i wiary, że w końcu się uda. Jeśli zaś nie mamy możliwości wykonywania upragnionego zawodu, musimy postawić na samorealizację we własnym zakresie. Podnoszenie swoich kwalifikacji na pewno urozmaici nasze CV, dzięki czemu będziemy mieli większe szanse na to, że pracodawca zwróci na nas uwagę i to właśnie nam zaproponuje wymarzone Marta Kłosowska
Właściwe to ten wpis jest o tym, jak zrobić tak, żeby to taka praca sama Ciebie znalazła. Nie jest to wpis o poszukiwaniu jakiejś tam pracy, bo taką znajdziesz bez problemu. To jest wpis o tym jak pracę marzeń, czyli taką, która będzie sprawiała Ci prawdziwą satysfakcję, będziesz ją robił dobrze i będzie Cię rozwijała, a co najważniejsze będzie dawać innym prawdziwą wartość. 1. Odpowiedz sobie na pytanie: jaka jest moja praca marzeń? Zapomnij na chwilę o Twoim wykształceniu, doświadczeniu zawodowym i związanych z nimi oczekiwaniach wobec Ciebie (znaczy tym, co Ci się wydaje, że ludzie wokół od Ciebie oczekują). Już dawno skończyły się te „stare dobre czasy”, kiedy w procesie edukacji zdobywało się jakiś zawód i później spokojnie wykonywało aż do śmierci (tak, aż do śmierci, bo coś takiego jak emerytura „wynaleziono” dopiero w XIX w.). Być może masz w głowie taki schemat swojej kariery zawodowej: No nie mów, że nie masz. Niestety rzeczywistość bardziej oddaje schemat mniej więcej taki: Co to oznacza: – Po pierwsze: prawie nikogo nie obchodzi Twoje wykształcenie (no może tylko jeśli starasz się o pracę w zawodzie, którego dotyczą jakieś regulacje prawne, a tych niestety w Polsce jest jeszcze bardzo dużo: w bazie zawodów regulowanych prowadzonej przez Komisję Europejską jest ich 350 – źródło), ale za to wszystkich obchodzi to co umiesz – Po drugie: naprawdę warto mieć marzenia i za nimi iść. Rynek pracy jest na tyle szeroki, że nawet jeśli masz bardzo „niszowe” marzenia, na pewno znajdzie się ktoś, komu ich realizacja będzie dawała wartość, a w związku z tym będzie Ci za to płacił – Po trzecie: to wszystko dzieje się na raz, rozwijasz wiedzę, umiejętności i swoją osobowość, zdobywasz doświadczenie, poprawiasz wyksztalcenie i robisz całe mnóstwo innych rozwojowych spraw w tym samym czasie w którym pracujesz. Nie jest tak, że uczysz się czegoś raz na całe życie, a potem wykorzystujesz to w pracy. Świat, a w związku z tym Twoja praca (nawet jeśli ciągle pracujesz na tym samym stanowisku) ciągle się zmienia, dlatego również Ty musisz się zmieniać. – Po czwarte: naprawdę nie licz na państwową emeryturę. Może ją dostaniesz, a może nie. Generalnie bezpieczniej nastawić się na to, że nie. Bardzo dużo wskazuje na to, że do roku 2050 liczba ludności Polski wyniesie 33 mln 951 tys. [Prognoza ludności na lata 2014-2050, GUS 2014, s. 109], co oznacza spadek o 12% wobec roku 2013. To naprawdę dużo, a trzeba wziąć pod uwagę to, że szacuje się, że 32,7% ludzi będzie miało skończone 65 lat. W roku 2013 było to 14,7% (s. 134). Wiesz co to oznacza: nie będzie miał kto pracować i płacić podatki na nasze emerytury. Oczywiście teoretycznie system skonstruowany jest tak, że każdy odkłada swoje pieniądze to swojego worka, ale czy za 30 lat będzie tak samo? Albo, czy ktoś sobie z Twojego worka nie „pożyczy” pieniędzy? Albo, czy w ogóle to co tam uzbierasz będzie wystarczające? Oczywiście piszę to tylko po to, żeby zachęcić Was do myślenia o swojej emeryturze już teraz i nawet nie chodzi mi tu o myślenie o niej w sensie odkładania już jakiś pieniędzy (chociaż to też jest ważne i gorąco zachęcam), ale raczej do poszukania takiej pracy, która zawsze będzie sprawiała Ci satysfakcję i którą będziesz mógł w jakiejś formie kontynuować na emeryturze, np. pisząc o tym książki, ucząc tego młodszych, doradzając innym. Tak więc jak odpowiedzieć sobie na pytanie, jak ma wyglądać moja praca marzeń? Pisałem już o tym w tym wpisie: Skąd mam wiedzieć czego chcę. Przeczytaj ten wpis i odpowiedz sobie na postawione tam pytania pod kątem swojej pracy. Ważne jest to, żeby na tym etapie naprawdę nie myśleć o zarobkach. Jak będziesz w czymś specjalistą, to będziesz naprawdę dobrze zarabiał, a wykonując swoją pracę marzeń na pewno takim specjalistą będziesz. Na zwiększanie swoich zarobków jeszcze przyjdzie czas. Ważne jest również to, żeby nie pomylić swoich marzeń z zachciankami. Może się nam wydawać, że wymarzona praca, to taka, w której leżysz i nic nie robisz. Zapewniam Cię, że nie jest to Twoja wymarzona praca. Znudziłaby Ci się w jeden dzień. Każda praca wiąże się z trudem i bez trudu nie ma satysfakcji i prawdziwej radości. Dlatego nie uciekaj od trudu, bo wpakujesz się w prawdziwe trudności. O rozróżnieniu pomiędzy marzeniami i zachciankami pisałem tutaj. W tym miejscu chcę powiedzieć jeszcze jedną ważną rzecz: zauważam, że naprawdę czasami tak podchodzimy do naszego wykształcenia, że staje się ono naszym ograniczeniem. Skończyłem studia X, więc mam zawód X, jestem X i nic innego nie będę robił, a tak naprawdę w sercu marzę o czymś zupełnie innym, no ale przecież nie wypada, tyle lat nauki, co ludzie powiedzą, kiedy po skończonym prawie będę malował obrazy albo z doktoratem z psychologii kopię doły w lesie, itp. itd. Weź daj spokój. Naprawdę nie warto się tym przejmować. Potraktuj studia, które skończyłeś/aś jako jedną z Twoich kompetencji, czas zdobywania doświadczenia, Twój zasób, a nie jako jedynie słuszną ścieżkę życia. Więcej o tym, jak działać skutecznie i żyć z innymi znajdziecie w moim podręczniku: Jak Uczyć Skuteczności ZOBACZ PODRĘCZNIK 2. Daj się poznać jako dający wartość W tym punkcie chcę połączyć dwie ważne sprawy: po pierwsze nastawienie na dawanie innym wartość, a po drugie takie działanie, które pozwoli innym, w tym Twoim przyszłym pracodawcom, na poznanie Ciebie. Żeby to zrobić przedstawię Ci dwa modele funkcjonowania młodego człowieka, jeszcze zanim wejdzie on na rynek pracy. Nie będę posługiwał się imionami, tak, żeby nie wytworzyć w nikim negatywnego mindsetu, dlatego nazwiemy nasze bohaterki N i M (Nie mogę i Mogę). Historia N N nie za bardzo martwi się swoją przeszłością. A może trochę się martwi, ale nie rozmawia o tym ze swoimi przyjaciółkami, ani rodzicami. Chodzi na imprezy, ale czasami już nawet na imprezę nie chcę się jej iść. Na różne pojawiające się w szkole, a potem na studiach propozycje zaangażowania (szkolny teatr, wolontariat, pomoc w organizacji konferencji, działalność w kole naukowym, zaangażowanie w duszpasterstwie akademickim, praktyki, itp.) odpowiada, że nie ma czasu i że nie będzie „za darmo” robić czegoś dla innych. Nie ma zbytnich planów na przyszłość, a raczej żyje tylko teraźniejszością. Sama myśl o przyszłości nieco ją przeraża, dlatego woli skupiać się na tym co teraz. Jej znajomi kojarzą ją tylko z siedzenia w domu na FB i wyjść na imprezy. Po skończeniu studiów miała bardzo duże problemy z znalezieniem pracy, bo po pierwsze nie wiedziała, gdzie szukać, a po drugie jak już znalazła interesującą ją ofertę, to na to miejsce przyjmowano kandydata z lepszymi kompetencjami. Historia M M jest bardzo aktywną osobą. Z radością angażowała się w różne pozalekcyjne inicjatywy, a w czasie studiów była bardzo aktywna w samorządzie studenckim: pomagała w organizacji konferencji, koncertów, wydarzeń dla całej uczelni, udzielała się w wolontariacie. Aktywność pozwoliła jej na zaprzyjaźnienie się z ludźmi z wszystkich kierunków swojej uczelni, władzami uczelni, ale także działającymi w mieście firmami, organizacjami pozarządowymi. M pochodzi z małej miejscowości mieszczącej się w niewielkiej odległości od miasta uniwersyteckiego, dlatego w czasie swoich studiów angażowała się również w życie swojej społeczności. Zorganizowała młodzieżowy klub (zdobyła na to pieniądze z ogólnopolskiego programu dotacyjnego), organizowała festyny i różne inne wydarzenia dla społeczności. W wieku 24 lat wystartowała w wyborach samorządowych i została wybrana na radną, ponieważ ludzie w jej gminie znali ją z jej aktywności. Łącząc pracę i zaangażowanie w swojej społeczności przez następne 4 lata doprowadziła to tego, że w wieku 28 lat została wybrana na wójta swojej gminy i należy do jednej z najmłodszych osób w Polsce pełniących tę funkcję. Historia N jest trochę zmyślona, ale na pewno odnajdziecie w niej elementy pasujące do osób, które znacie. Natomiast historia M jest całkowicie prawdziwa – osobiście poznałem tę osobę jeszcze w czasie studiów. I zobacz, że Ona, żeby zostać wójtem gminy musiała przekonać do siebie nie jednego, a kilku tysięcy "pracodawców". Żeby lepiej zrozumieć o co chodzi pokażę Wam jeszcze jedną ciekawą analizę. W wpisie o postawie przedsiębiorczości przybliżyłem Wam dwie skrajne postawy PRZED-SIĘ-BIORCY, czyli osoby, która bierze sprawy w swoje ręce oraz postawę ANTY, czyli osoby, która z definicji jest przeciw („jeszcze nie wiem o co chodzi, ale na wszelki wypadek jestem przeciw, bo jeszcze będę musiał coś robić”). W tym miejscu chciałbym Wam pokazać nieco bardziej szczegółowe rozróżnienie pokazujące 4 postawy społeczne, które możemy ułożyć na kontinuum zaangażowania: Postawy te rozkładają się w populacji normalnie, to znaczy, że najmniej jest postaw ANTY i INWESTORÓW, a najwięcej BIORCÓW i DAWCÓW. Jak się pewnie domyślacie N to przykład postawy ANTY, a M to przykład postawy INWESTORA. Zanim zastanowimy się nad tym, co wynika z analizy tych postaw dla Twojego szukania wymarzonej pracy chcę pokazać Ci jedno z bardzo ciekawych spostrzeżeń, które było wynikiem badań realizowanych w ramach mojej pracy doktorskiej. Przebadałem 413 licealistów pytając ich o ich marzenia i cele. Dosyć skomplikowana analiza statystyczna oparta na tzw. korelacji kanonicznej pokazującej związki pomiędzy dwoma grupami zmiennych pokazała, że ludzie charakteryzują się dwoma rodzajami marzeń, które są od siebie niezależne (w języku statystyki powiedzielibyśmy: są ortogonalne, czyli prostopadłe, czyli korelacja między nimi wynosi: r = 0,00). Te dwa rodzaje marzeń to: 1) Marzenia realistyczne 2) Marzenia ucieczkowe I pewnie powiecie, że to żadne naukowe odkrycie, bo przecież wiadomo, że marzenia mogą być właśnie konstruktywne i rozwojowe i prowadzące do stawiania i realizacji celów (realistyczne), a mogą być także ucieczkowe, czyli nieprowadzące do realizacji celów, a służące np. podniesieniu sobie nastroju. To nie jest żadne naukowe odkrycie. Odkryciem jest natomiast właśnie to, że te dwa rodzaje marzeń są od siebie niezależne. Ma to duże znaczenie, ponieważ zdroworozsądkowo bylibyśmy skłonni umiejscawiać je na jednym kontinuum, tzn. jeśli ktoś marzy ucieczkowo, to nie marzy realistycznie, a jak ktoś marzy realistycznie, to nie marzy ucieczkowo. Analiza statystyczna (tzw. analiza skupień, której wyniki pokryły się z wynikami z analizy kanonicznej) pokazała jednak, że powinniśmy te marzenia umieścić na dwóch prostopadłych kontinuach, tzn.: – ktoś może marzyć i realistycznie i ucieczkowo (te osoby określiłem jako MARZYCIELE) – ktoś może marzyć realistycznie i nie marzyć ucieczkowo (te osoby określiłem jako PRZYSZŁOŚCIOWI) – ktoś może marzyć nie realistycznie i marzyć ucieczkowo (nazwałem ich: UCIECZKOWI) – ktoś może nie marzyć ani realistycznie, ani nie ucieczkowo (nazwałem ich: ŻYJĄCY TERAŹNIEJSZOŚCIĄ) Analiza skupień przyporządkowuje osób do poszczególnych grup (skupień), dzięki czemu możemy określić liczebność grup, a wyniki z pewnym prawdopodobieństwem generalizować na populację. I zobaczcie co się okazało: Najliczniejszą grupą (32%) okazały się osoby charakteryzujące się niskim nasileniem zarówno marzeń ucieczkowych, jak i realistycznych. Czyżby życie w dobrobycie Zachodu (bo czy tego chcesz czy nie Polska jest już częścią bogatego świata) pozbawiło naszą młodzież marzeń? W powyższym wykresie wpisałem również, w której grupie szczegółowe charakterystyki marzeń i celów życiowych przyjmowały najwyższe wartości. Więcej o moich badaniach możesz przeczytać w tym wpisie: Doktorat z marzycielstwa. Teraz proszę Cię o odpowiedzenie sobie na następujące pytania dotyczące wymienionych wyżej postaw społecznych i sposobów marzenia: – Jak myślisz, która z tych postaw związana jest z najszybszym i najłatwiejszym znalezieniem pracy marzeń? – Jak myślisz, która z tych postaw związana jest z największą satysfakcją (frajdą), poczuciem rozwoju i poczuciem bycia potrzebnym innym? – Jak myślisz, gdybyś był pracodawcą, osoby charakteryzujące się którymi postawami, chciał(a)byś zatrudnić? – Która postawa najbardziej charakteryzuje Ciebie? Od Twojej postawy zależy to, jak ludzie wokół Ciebie Cię postrzegają: – Czy postrzegają Ciebie jako dającego wartość, czy chcącego tę wartość zabierać dla siebie? – Czy postrzegają Ciebie jako rozwiązującego problemy, czy jako stwarzającego problemy? – Czy postrzegają Ciebie jako zaangażowanego, czy takiego, którego ciągle trzeba nadzorować? – Czy postrzegają Ciebie jako takiego, który przyniesie zyski, czy jako takiego, który będzie tylko kosztem? Twoja postawa wpływa również na to, czy dajesz się poznać innym w tym Twoim przyszłym pracodawcą. Jeśli jesteś aktywny siłą rzeczy poznajesz ludzi, a kiedy poznajesz ludzi budujesz sieć kontaktów, w której na pewno są Twoi potencjalni pracodawcy, a na pewno osoby, które ich znają. Dlaczego budowanie sieci kontaktów (czyli tzw. networking) jest bardzo ważny mówi nam bardzo przemawiający schemat, który przybliża nam Richard Bolles w swojej bestsellerowej książce Jakiego Koloru Jest Twój Spadochron (2011). Ta książka to najpopularniejszy na świecie podręcznik o poszukiwaniu i znajdywaniu pracy nadającej sens – tak jest napisane na okładce – rzeczywiście – po jej przeczytaniu – zgadzam się z tym stwierdzeniem. Możecie ją kupić z mojego linku afiliacyjnego tutaj. Bolles pokazuje nam taki schemat (s. 26): Ten wykres obrazuje bardzo prostą rzecz: zazwyczaj wykonujemy to co dla nas najłatwiejsze. Zobacz, że będą pracodawcą szukającym pracownika wykonujesz to co wymaga od Ciebie najmniejszego nakładu pracy i wysiłku (bo przecież na wszystko brakuje czasu, no nie?), czyli zaczynasz szukanie od osób, które masz najbliżej siebie: od swoich współpracowników, dostawców, kontrahentów, osób, które znasz, które ktoś Ci polecił. Natomiast w ostatniej kolejności bierzesz pod uwagę osoby, które masz najdalej od siebie, i które znasz najmniej, czyli osoby z ogłoszeń lub te, które przyniosły lub przysłały swoje CV. Natomiast będą poszukującym pracy również rozpoczynasz od tego, co dla Ciebie najprostsze i najłatwiejsze: wysyłasz CV, dajesz głoszenia, zgłaszasz się do agencji itp. Co z tego wynika: jeśli naprawdę zależy Ci na znalezieniu dobrej pracy, to przez swoją aktywność dawaj się poznać swoim potencjalnym pracodawcom: – angażuj się w działania w Twojej społeczności i środowisku branżowym, – poznawaj ludzi, – bądź na konferencjach, – bierz udział w spotkaniach networkingowych, – zapisz się do stowarzyszenia zawodowego, itp. Wtedy Twojemu pracodawcy będzie o wiele łatwiej Ciebie odnaleźć, a Ty nie będziesz musiał szukać pracy, bo praca sama odnajdzie Ciebie. 3. Stawaj się ekspertem i pokaż to ludziom Ostatnia sprawa, ale bardzo połączona z poprzednimi. Pytanie retoryczne: komu łatwiej znaleźć pracę: ekspertowi w danej dziedzinie, czy nie ekspertowi? Oczywiście, że ekspertowi. Ale czy młody człowiek, który dopiero skończył studia może być ekspertem w swojej dziedzinie. Czy nie trzeba do tego 10 000 tysięcy godzin pracy, jak twierdzą niektórzy (czyli minimum 5 lat normalnej pracy po 8 godz. od poniedziałku do piątku)? Może i tak, ale bardziej chodzi mi tutaj o pokazanie Twojemu pracodawcy, że stajesz się ekspertem i że masz potencjał do bycia ekspertem. Jak stawać się ekspertem nawet wtedy, kiedy masz bardzo małe doświadczenie? – pisz bloga z rozwiązaniami problemów spotykanych w swojej branży, to może być nawet fanpage na Facebooku, gdzie będziesz dzielić się treścią, pomysłami i rozwiązaniami i którego prowadzenie zajmie Ci kilka godzin tygodniowo (np. konspektami zajęć w przedszkolu, jeśli szukasz pracy jako przedszkolanka – jeśli studiujesz lub skończyłeś/aś studia na pewno na swoim komputerze masz dużo różnych prac, pomysłów, konspektów i innych treści, które przygotowywane były w trakcie studiów – podziel się nimi ze światem, a nawet jeśli tego nie masz, to przygotowanie takich materiałów na pewno ułatwi Ci pracę, kiedy ją już dostaniesz) – przygotuj na rozmowę kwalifikacyjną kilka gotowych pomysłów na rozwiązanie problemów pracodawcy (np. pomysły jak zwiększyć sprzedaż, pomysłów na zajęcia w szkole, pomysłów na promocję firmy, itp. – wszystkie te pomysły bez problemu znajdziesz je w Internecie) – napisz książkę, nawet krótką, w której opiszesz rozwiązania 10 najbardziej palących problemów branży, niech to będzie nawet 10 stron tekstu, który wydrukowany załączasz do swojego CV (pracodawca prawdopodobnie tego nie przeczyta, ale książka dołączona do CV na pewno wzbudzi jego zainteresowanie) – zabieraj głos na różnego rodzaju panelach, konferencjach, spotkaniach branżowych i zadawaj mądre pytania pokazujące Twoje zainteresowanie pytaniem – komentuj wpisy na branżowych blogach i profilach w mediach społecznościowych (znam człowieka, który dzięki mądremu komentowaniu wpisów na profilach dotyczących piłki nożnej dostał propozycję pracy w internetowym portalu sportowym) 4. Przygotuj CV, w którym pokażesz, że jesteś w stanie rozwiązać problemy pracodawcy To wszystko o czym powyżej napisałem warto zgrabnie ująć w Twoim CV. Nie pisz tam wszystkiego, co Ci przyjdzie do głowy, ale napisz tam tylko to, co może interesować Twojego pracodawcę. Pokaż mu, że dasz mu wartość, której on oczekuje, że jesteś w stanie rozwiązać jego problemy, że masz gotowe pomysły i rozwiązania, które możesz wdrożyć w pracy. Nie chodzi tutaj o to, żeby się przechwalać, ale chodzi o to, żebyś postawił się w roli pracodawcy i zapisał w CV to co jako pracodawca chciałbyś tam przeczytać. Chodzi o to, żebyś pokazał mu, że go rozumiesz, że rozumiesz jego problemy i że wiesz jak je rozwiązywać. Pokaż swojemu pracodawcy, że macie wspólne wartości i wspólne cele, a nie chcesz dla niego pracować tylko z myślą o wynagrodzeniu. Zapewniam Cię, że jeśli zrobisz to wszystko, co omówiliśmy w tym wpisie, to nawet nie będziesz musiał szukać pracy marzeń, ale ona sama znajdzie Ciebie. A może założysz własną firmę stosując rady opisane w wpisie do budowania swojej sieci kontaktów biznesowych? Co o tym myślicie? Zapraszam do podzielenia się uwagami i inspiracjami w komentarzach. Bibliografia: Bolles R. (2011). Jakiego koloru jest twój spadochron? Studio EMKA. Link do księgarni, to linki afiliacyjny -> jeśli kupisz książkę po kliknięciu część pieniędzy trafi do mnie. Czakon M. (2014). Marzenia dzienne a właściwości celów życiowych młodzieży licealnej. Rozprawa doktorska. Lublin: Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II.
Horoskop finansowy, horoskop miłosny i horoskop zdrowotny. Sprawdź co mówią w horoskopie karty Tarota. finansowy, miłosny i zdrowotny na kolejne miesiące 2022 roku. Karty Tarota dla wszystkich znaków Zodiaku. Karty Tarota podpowiedziały wróżce Bernadecie, jaki będzie 2022 rok. Sprawdziła jaka będzie miłość, zdrowie, pieniądze, praca oraz kontakty z rodziną i przyjaciółmi u wszystkich znaków zodiaku. Horoskop tematyczny na miłość, zdrowie, pieniądze dla wszystkich znaków ZodiakuWielki horoskop wróżki Bernadetty odpowiada na pytanie, co nas spotka w kwietniu i w kolejnych miesiącach 2022 roku. Dla każdego znaku Zodiaku wróżka wybrała jedną, dominującą kartę Tarota z Arkanów Wielkich, czyli najważniejszych kart w talii Tarota. Dla każdego znaku Tarot na rok 2022 ma jedno główne przesłanie, a także rady jak najlepiej przeżyć rok miesięczny 2022 zdradza też co będzie się działo w różnych sferach życia. Wróżka Bernadetta odpowiedziała na pytanie jak wyglądać będą ważne obszary życia:Zdrowie, Miłość, Finanse i praca, Rodzina i przyjaciele. Horoskop na maj 2022 wróżki Bernadetty ułożony jest według znaków zodiaku. To oznacza, że osobną wróżbę ma: Baran, Byk, Bliźnięta, Rak, Lew, Panna, Waga, Skorpion, Strzelec, Koziorożec, Wodnik i Ryby. Dla każdego znaku karty Tarota mają na rok 2022 inne Bernadetta ma ponad 30-letnie doświadczenie w stawianiu kart, numerologii oraz doradztwie życiowym. Jest jedną z bardziej znanych łódzkich wróżek, często występuje w mediach, ma też wielu stałych klientów. Prowadzi magiczną księgarnię, jest też najemcą jednego z miejskich lokali będzie rok 2022 dla poszczególnych znaków zodiaku? Zapytaliśmy o to łódzką wróżkę Bernadettę, która przy ul. Piotrkowskiej 92 prowadzi Magiczną Księgarnię Witchcraft. Wróżka Bernadetta rozłożyła karty Tarota dla każdego znaku zodiaku. Sprawdziła, co niesie dla nich rok 2022. Wielki horoskop finanse i zdrowie, miłość i rodzina. Karty T... Horoskop wróżki Bernadetty z Łodzi na rok 2022 dla wszystkich znaków ZodiakuPolecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Warto realizować marzenia – także zawodowe… Jak zaplanować edukację, żeby znaleźć pracę marzeń? Ale jaka jest Twoja praca marzeń? Prawdopodobnie, skoro jesteś na tej stronie to chcesz od życia więcej, chcesz sięgać dalej, przeciętność nie jest granicą Twoich marzeń… I bardzo dobrze! Warto wcześnie zacząć się zastanawiać nad pracą, którą chcemy wykonywać w przyszłości. Koniec szkoły podstawowej to bardzo dobry czas, bo jest to czas ważnych wyborów, np. technikum czy liceum… Krzysztof Inglot„Wybierając kierunek studiów zawsze warto wziąć pod uwagę dwa czynniki. Pierwszy i najważniejszy to nasze pasje i zainteresowania. Często jest tak, że zawód wykonywany z pasją przynosi nam satysfakcję i pieniądze. Warto jednak dodatkowo spojrzeć na trendy na rynku pracy, na rozwijające się sektory, perspektywiczne kierunki. Jeżeli postawimy na obszar, który w najbliższych dziesięciu latach będzie się rozwijał, unikniemy ryzyka trudności w znalezieniu pracy po ukończeniu studiów. A często tak się dzieje, gdy młodzi ludzie decydują się na popularne kierunki takie jak np. ekonomia. W 2021 roku ekonomiści to jedna z nielicznych grup zawodowych, która była na naszym rynku pracy nadwyżkowa. Stąd wybór ekonomii nie jest optymalny, zwłaszcza, że mamy tak wiele wspomnianych już kierunków, które zapewniają świetny start” Warto poznać różne grupy zawodów, żeby wiedzieć jakie są możliwości wyboru. Oczywiście rodzice mogą opowiedzieć dziecku o wykonywanych przez siebie zawodach, ale czasami nikt ze znajomych nie wykonuje takiego zawodu jaki wymarzyło sobie nasze dziecko… W serii wpisów chcielibyśmy przedstawić różne zawody. Jeżeli chcielibyście pomóc innym w wyborze, napiszcie artykuł na ten blog opisujący zawód który wykonujecie! Możemy się także umówić na wywiad albo na wspólne napisanie artykułu, jeżeli nie macie zbyt wiele czasu! Drodzy rodzice i dzieci, jeżeli chcecie przeczytać wpis o jakimś konkretnym zawodzie, to dajcie znać w komentarzach – będziemy priorytetyzować takie tematy!
Korpolife Czy zastanawiałeś się kiedykolwiek, jak ogromną wiedzę posiadasz? Myślę, że nie będzie przesadą, jeśli odpowiem na to pytanie za ciebie i będzie to „nie”, lub „raczej nie”. Myśląc o wiedzy z perspektywy poszukiwania pracy, często skupiasz się na formalnym wykształceniu. A przecież to tylko ułamek wiedzy, którą dysponujesz. Oczywiście, jest ona ważna. Jednak swoje kwalifikacje merytoryczne powinieneś oceniać nie tylko przez pryzmat wiedzy formalnej. Stwórz katalog Twoje dzisiejsze zadanie będzie polegało na stworzeniu katalogu wszystkich umiejętności i wiedzy, które posiadasz. Na razie nie zastanawiaj się, czy je lubisz, czy też nie. Tym zajmiesz się w dalszej kolejności. Umiejętności mogą dotyczyć ludzi (np.: socjologia, praca zespołowa, rekrutacja czy psychologia), rzeczy (na przykład: znajomość komputerów, obsługi maszyn, zawierania umów, znajomości podatków bądź marketingu). Mogą też pochodzić z innych dziedzin, takich jak sztuka, polityka czy religia. Nie sposób wymienić wszystkich (a przynajmniej byłoby to bardzo trudne), mam jednak nadzieję, że powyższe przykłady pokazują, jak powinien wyglądać taki podział. Jak widzisz, w ramach jednej kategorii mogą się znaleźć różne umiejętności. I tak na przykład wiedza dotycząca rzeczy może oznaczać zarówno dekorację wnętrz, jak i księgowość. Ważne, abyś poświęcił nieco czasu i przypomniał sobie oraz spisał całą posiadaną przez ciebie wiedzę i wszystkie umiejętności. Nie zapomnij o wiedzy, którą zdobyłeś w trakcie edukacji, pracy, szkoleń i kursów, jak również o tej, którą posiadłeś na drodze indywidualnego rozwoju – czytając lub ucząc się od innych. Nie spiesz się, sporządzenie pełnego katalogu może ci zając nawet kilka dni. Ważne, aby był pełny i abyś miał przekonanie, że uwzględniłeś w nim wszystko. Matryca preferencji Kolejny krok to sporządzenie matrycy twoich preferencji zgodnie z poniższymi wskazaniami: ● Wiedza, która cię interesuje i jest twoją mocną stroną (wysoki poziom wiedzy – wysoki poziom entuzjazmu) ● Wiedza, która cię interesuje, ale nie jest twoją mocną stroną (niski poziom wiedzy – wysoki poziom entuzjazmu) ● Wiedza, która cię nie interesuje, ale jest twoją mocną stroną (wysoki poziom wiedzy – niski poziom entuzjazmu) ● Wiedza, która cię nie interesuje i nie jest twoją mocną stroną (niski poziom wiedzy – niski poziom entuzjazmu). Ulubione dziedziny Trzeci i ostatni krok to wybór twoich ulubionych dziedzin. To na nich będziesz bazował budując wymarzoną ścieżkę kariery. Oczywiście najłatwiej i najszybciej będzie ci osiągnąć zawodowy cel, jeśli wybierzesz umiejętności z pola „Wiedza, która cię interesuje i która jest twoją mocną stroną”. Pamiętaj jednak, że dziedziny, które są dla ciebie szczególnie interesujące – nawet jeśli w tej chwili nie stanowią twojej mocnej strony – też warto wziąć pod uwagę. Nauka przedmiotów, które wiążą się z twoimi zainteresowaniami jest nieporównywalnie szybsza, łatwiejsza i bardziej efektywna od tych, którymi się nie interesujesz. Nawet, jeśli na starcie wiesz na ich temat więcej. Dlatego możesz odrzucić umiejętności zebrane w polu „Wiedza, która cię nie interesuje i która nie jest twoją mocną stroną”. Nie zapominaj jednak o nich – może się zdarzyć, że krótkoterminowo się nimi zajmiesz, aby osiągnąć swój cel zawodowy. Na przykład jesteś świetnym administratorem, lecz twoim marzeniem jest praca w marketingu, o której obecnie nie wiesz zbyt wiele. Rozwiązaniem może być czasowe zatrudnienie w dziale marketingu na stanowisku asystenckim, co umożliwi ci wiedza z zakresu administracji, którą już posiadasz i która pozwoli ci pozyskać umiejętności stricte marketingowe, potrzebne w dalszym rozwoju kariery zawodowej. Mam nadzieję, że ten tekst był dla was interesujący. Piszcie, jeśli macie pytania, uwagi bądź sugestie dotyczące tego, bądź innych artykułów. Na wszystkie wiadomości chętnie odpowiem. Monika Morys Artykuł z wydania : Maj 2021 #61
jaka jest twoja praca marzeń